Poproszono mnie o zrobienie zaproszeń na komunię dla chłopca. Wytyczne były trudne. Miały być w kolorach ziemi, naturalne, takie ‚ekologiczne’, aby pasowały do przyjęcia w restauracji stylizowanej na starą chatę. Było trudno, a wyszło tak.
Mama Michasia… z wykształcenia mikrobiolog… z zamiłowania decoupażystka…
Najlepszy w Polsce blog ślubny mojej przyjaciółki
Szukasz miejsca, w którym możesz utonąć w cudownych serwetkach, zajrzyj tutaj
Warto tam zajrzeć
-
Tutaj lubię zaglądać:
petitdecu.wordpress.com 
Każde z nich jest ładne, ja osobiście wybrała bym drugie
PolubieniePolubienie
I pięknie wyszło! Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Mi osobiście najbardziej podoba się pierwsze, takie „męskie” 🙂 jest z tą muchą. Jeśli natomiast ma nawiązywać w tematyce do starej chaty to drugie jest jak najbardziej odpowiednie 🙂
PolubieniePolubienie
dla mnie najbardziej eko jest trzecie zaproszenie 🙂 Ty to jednak Asia kreatywna bestia jesteś – czego się dotkniesz, to zawsz wychodzi i to jak!!
PolubieniePolubienie
Myślę, że zaproszenia nie muszą być wszystkie identyczne. Jeśli zachowasz kolorystykę, to puść wodze fantazji i z pewnością wszystkie będą bardzo ładne. Twoje wyczucie smaku i estetyka to we wszystkim co robisz górna półka więc zleceniodawca może być spokojny ! Pozdrawiam – Alina.
PolubieniePolubienie
Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za komentarze. Zaproszenia już u klientki. Poszły do niej we wszystkich 3 rodzajach 🙂
PolubieniePolubienie
Wszystkie są prześliczne dlatego wzięła wszystkie 😉
PolubieniePolubienie