Mama Michasia… z wykształcenia mikrobiolog… z zamiłowania decoupażystka…
Mojego bloga odwiedzono
- 1 280 531 razy
Najlepszy w Polsce blog ślubny mojej przyjaciółki
Szukasz miejsca, w którym możesz utonąć w cudownych serwetkach, zajrzyj tutaj
Warto tam zajrzeć
Archiwum
- Październik 2023 (2)
- Kwiecień 2014 (1)
- Marzec 2014 (8)
- Luty 2014 (1)
- Listopad 2013 (1)
- Październik 2013 (2)
- Marzec 2013 (2)
- Luty 2013 (2)
- Grudzień 2012 (1)
- Sierpień 2012 (1)
- Lipiec 2012 (6)
- Czerwiec 2012 (1)
- Maj 2012 (2)
- Kwiecień 2012 (7)
- Marzec 2012 (7)
- Luty 2012 (2)
- Styczeń 2012 (2)
- Grudzień 2011 (5)
- Listopad 2011 (3)
- Październik 2011 (1)
- Sierpień 2011 (1)
- Lipiec 2011 (4)
- Czerwiec 2011 (9)
- Maj 2011 (6)
- Kwiecień 2011 (4)
- Marzec 2011 (10)
- Luty 2011 (10)
- Styczeń 2011 (3)
- Grudzień 2010 (5)
- Listopad 2010 (5)
- Październik 2010 (6)
- Wrzesień 2010 (1)
- Lipiec 2010 (6)
- Czerwiec 2010 (3)
Kategorie
- amorek
- aniołek
- bejca
- bielenie drewna
- bombka
- bombki
- Boże Narodzenie
- butelka
- cardmaking
- cieniowanie
- crack
- cytrynki
- decoupage
- dla dzieci
- do kuchni
- gorset
- gąski
- herbaciarka
- hosty
- jajka
- kanka
- karafka
- kartki
- kartonaż
- komplet
- komódka
- konewka
- konturówka
- koronki
- kuferek
- kurs obrazkowy
- lilie
- masa szpachlowa
- miś
- motyle
- notes
- ogród
- organizer
- ornament
- ornamenty
- Paryż
- patyna
- patynowanie
- pisanka
- pisanki
- postarzanie
- prezenty
- print room
- przecierki
- ptaszki
- pudełko
- puszka
- ramka
- relief
- reliefy
- retro
- róże
- scrapbooking
- serduszko
- skrzynka
- stemple
- szablon
- szkatułka
- sznurowanie
- słoneczniki
- tasiemka
- truskawki
- Wielkanoc
- wieszak
- woskowanie
- wydmuszki
- zegar
- zielony pokoik
- świecznik
- święta
Tutaj lubię zaglądać:
Przecudne ! A te ornamenty i reliefy po prostu mnie oczarowały. Marzę aby umieć robić coś tak wytwornego i radującego oczy i duszę.
PolubieniePolubienie
Jestem pod wrażeniem twoich prac, ja zajmuję się deco dopiero 3 lata ale najbardziej spodobały mi sie te wielkie spęki, możesz zdradzić jakiego kraka używasz.pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Dziękuję. To sottile tylko grubaśne warstwy.
PolubieniePolubienie
przeglądam od jakiegoś czasu różne strony i blogi o decu, chcąc się czegoś dowiedzieć więcej o tej technice.
jestem pod dużym wrażenie, Twoje prace są niesamowite, najlepsze jakie widziałam.
pozdrawiam serdecznie
PolubieniePolubienie
Dziękuję za odwiedziny, fajnie, że spodobały Ci się moje prace. Zapraszam ponownie.
PolubieniePolubienie
Piękne to mało powiedziane, te szkatułki mają duszę.
PolubieniePolubienie
Przecudne,przepiękne,cudne,gustowne,wykonane ze smakiem…..przedmioty ,zazdroszczę talentu i dziękuję za przyjemność oglądania…
pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
Piękne prace, dziękuję za podpowiedz jakiego craka używać do wielkich spękań i jaka metodę zastosować, ale też gomma arabica i lacca alcolica, mi ładnie wychodzi Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Witam dziękuję za wszystkie rady i wskazówki, dzięki nim mam ochotę poprawić i pokryć drzwiczki mojego kredensiku spękaniami crakiem Sottile , nie chcę popełnić błędu i proszę o radę czy na większej powierzchni też mogę go położyć ( chcę aby były duże spękania ) i czy mogę do użyć na lakier poliuretanowy bo drzwiczki są już nim pokryte Dziękuję
PolubieniePolubienie
Cieszę się, że mogłam pomóc. Ale jeśli chodzi o położenie crackle na poliuretanie to nie wiem, bo nigdy tego nie robiłam. W takiej sytuacji należy zrobić próbę. Nie proponuję próbować na drzwiczkach :). Najlepiej wziąć kawałek sklejki pomalować poliuretanem i na nim wypróbować crakle.
PolubieniePolubienie
Witam, muszę napisać i się spytać, bo mam problem, właśnie użyłam pierwszy raz Crackle Sottile i nie mam spękań, trochę poczytałam na forum, i robiłam wszystko dobrze także wg wskazówek. Zastanawia mnie tylko jedno, wszyscy piszą, że step2, którego nakłada się gruuubo, jest płynny-rzadki, a mój ma konsystencje trochę galaretki? jestem zła, bo teraz nie wiem, czy nie mam spękań bo zle kładłam czy mam może stary?, już raz dostałam crackle firmy To-do, który naprawdę był stary, bo już przy nakładaniu miałam odczucie, że jest z nim coś nie tak i po wyschnięciu wszystko się kruszyło i schodziło Dziękuję
PolubieniePolubienie
Basiu zupełnie nie umiem powiedzieć co jest nie tak. Mój step 2 wcale nie jest taki rzadki, faktycznie wylewam go grubo i rozprowadzam palcem. Jeśli mogę coś poradzić to robienie prób przed nakładaniem na pracę, choć i tak zawsze wychodzi inaczej. Jednak, zrobienie próby na jakiejś sklejce czy tekturze pozwala sprawdzić jakość preparatów i można sobie poćwiczyć ile tego wylać, żeby mieć takie spęki jakich się oczekuje.
PolubieniePolubienie
Cudowne, piękne i stylowe prace. Oglądam i podziwiam!
W Nowym Roku życzę dalej tak pomysłowych prac !!!!
PolubieniePolubienie