… wykończone. Ostatnio te obmalowywane bardzo mi pasują. To pracochłonne i precyzyjne prace. Wyciszają mnie i uspakajają. Efekt końcowy też sprawia mi dużo frajdy.
Muszę odpocząć od jajek. Upiekłam babeczki z jagodami i jabłkami. Chłopakom smakowały.
nadaje się już do pokazania.
Kolejny wysyp pisankowy i to chyba ostatni taki masowy w tym roku. Nadal nie wykończone, wszystkie czekają na lakierowanie. Zupełnie nie mam weny żeby się za to zabrać. Wizja 150 jajek do lakieru działa na mnie odstraszająco i wolę nawet zmywanie od pędzla :). Nic to, dzisiaj spróbuję się za nie zabrać… Dziękuję Wszystkim za odwiedziny i komentarze, miło się czyta ciepłe słowa. Pozdrawiam.
Te ptaszkowe to pod wpływem jajeczek jakie zrobiła Aniaka. Śliczne jej wyszły.
Do Wielkanocy jeszcze kilka kroków ale u mnie mimo zawirowań rozpoczęła się pisankowa masówka. Gotowych jeszcze nie mam, pokażę Wam półprodukty. Na razie oklejone, nawet nie pokryte kolejną warstwą kleju tylko umocowane, ale roboty ubywa i to pocieszające. Dodam im ciapki, reliefiki może, troszkę biżutków i tasiemek, może jakieś stempelki. Po wylakierowaniu zrobię zdjęcia gotowych jajeczek i pokażę jak się prezentują.
Zaczęłam kilka reliefowych, rameczkę podejrzałam u Agnieszki na blogu Z potrzeby chwili. Pisanki które pokazuje Agnieszka strasznie mi się spodobały, może uda mi się zrobić równie eleganckie.
Kilka takich, które nie doczekały się na pokazanie w okresie świątecznym…
…te bombki dały mi najwięcej frajdy, choć najwięcej było przy nich roboty. Wzór jest naklejony – sam szkic, czarny rysunek. Malowane białą, czarną i czerwoną farbą akrylową.
Ta jeszcze niewykończona. Czuję, że już jej nie skończę…
… a ja jeszcze nie zdążyłam pokazać wszystkich tegorocznych bombek.
To jeszcze nie wszystkie. Resztę wrzucę przy nadarzającej się okazji.
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2012 r. Niech Wam się szczęści i wiedzie jak najlepiej. Niech ten rozpoczynający się rok będzie lepszy od poprzedniego…
Życzę Wam wszystkim, by były niepowtarzalne i niezapomniane. By gościły w Waszych sercach swą magią i radością. By spełniły się Wasze marzenia – te głośno wypowiadane i te najbardziej skryte. By ten czas upłynął w rodzinnym cieple i miłości. By dzieci się śmiały i tuliły, by rodzice się tym cieszyli a dziadkowie wspominali tamte czasy. By makowcem i jabłkiem Wam pachniało, bo to takie domowe, słodkie zapachy. By goście serdeczni zawitali w Waszych progach. I życzę Wam jeszcze, z całego serca… by to ciepło, szczęście i miłość nigdy Was nie opuściły… Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego 2012 Roku!
Witam kolejny raz świątecznie i bombkowo, kolejny ale nie ostatni oczywiście 🙂
petitdecu.wordpress.com 